Miło poczytać o swojej szarej podłodze tyle pozytów.
Dziękuję widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
:*
Dziękuję widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
:*
Dziś kolejny wietrzny dzień za oknem, a mnie pewnie jak wielu z was marzy się już wiosna.
Ostatnio wyciągnęłam cebulki i wzięłam się za sadzenie kwiatków.
Za każdym razem jak się na nie patrzę to już mi się marzy prawdziwa wiosna
Co robiłam w weekend?
kobieta wszechstronna;)
Słoneczne buziaki
mimo niepogody
mimo niepogody
Bzi
:D
Kami Kochana, śliczne wiosny początki:))). Podziwiam - sama fugi:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki!!!
Dziś poszłam do lasu z małym na spacer i co zobaczyłam bazie:D To chyba już wiosna!
UsuńEhhh do 1.30 robiłam fugi, zamiast na imprezkę karnawałową to ja prace wykończeniowe w domu...
Bzi
podziwiam !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFugi?! O matko,niezły z ciebie fachowiec :)
OdpowiedzUsuńA te cebulki to kupiłaś już takie kiełkujące? Ja mam bardzo dużo cebulek zeszłorocznych i chciałabym je posadzić ale nie wiem czy coś mi z nich wyjdzie ;p
Buźka!
Jak trzeba to ja wszystko umiem;) Cebulki kupiłam nie kiełkujące, ale w domu było ciepły i zanim zasadziłam zaczęły kiełkować. Kiedyś posadziłam takie z poprzeniego sezonu, jednak nie nie zakwitły kwiatki jedynie zielone listki miały... może zależy to od cebulek.
Usuńbzi
Też muszę kupić cebule i powsadzać, żeby na wiosnę taras szalał kwieciem :)) Miłego sprzątania po tym fugowaniu ;P
OdpowiedzUsuńJuż po fugowaniu sprzątnięte, ale kolejne rzeczy robię;)
UsuńBzi
Wiosno przybywaj!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMnie się zdarzyło fugować dwa razy w życiu i dzięki temu mogę powiedzieć, że nie lubię tego robić, oj nie lubię! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Ech, ja bym chciała wiosnę, albo lato, żeby kwiaty pięknie pachniały :)
OdpowiedzUsuńhttp://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ - NOWY POST! (klik)
Mi tam nic nie che wyrosnąć - buntują się kwiatki.
OdpowiedzUsuńOch, jakiś wspaniały powiew wiosny :)
OdpowiedzUsuń