Dobry wieczór!
Jaka u Was była dziś pogoda?
U mnie wietrznie, do tego stopnia, że wiatr mało głowy nie oberwał;)
Wnioskuję po takiej ilości miłych komentarzy iż kuchnia Wam się spodobała
:D
Dziś szary?
Tak kolor szary króluje w moim domu, a dlaczego?
Biorąc pod uwagę m2 podłogi to całkiem tego koloru jest sporo:)
Tak wybrałam podłogę szarą, myślę, że była to dobra decyzja,
ładnie komponuje się z resztą wnętrza.
Od samego początku chciałam deski podłogowe,
Prawda, że piękne te deski?
Jednak jak to często bywa z fachowcami
...
moje marzenia odpłynęły w siną dal
:(
Okazało się, że wylewka wyszła na tyle wysoko, że jeśli położymy deskę to nie otworzymy drzwi tarasowych.
Ta sytuacja zmusiła mnie do zmian i siłą rzeczy choć bardzo nie chętnie kupiliśmy panele.
Ich grubość była taka, że nie kolidowała z otwieraniem drzwi.
Zobaczcie sami jak się prezentują.
Jest podobna do mojej wymarzonej, ale to nie to samo co naturalne piękne drewno
ehh cóż czasami trzeba iść na kompromis.
Spokojnego wieczorku
Bzi
Kami
Kami, podłoga jest OK, Twój domek jest dla mnie inspiracją, czekam z niecierpliwością na zdjęcia pozostałych pomieszczeń. Czy mogłabyś napisać nazwę projektu? Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko, jak na razie mamy dół zrobiony, a powoli wykańczamy górę jest plan do końca czerwca, jeśli masz ochotę to we wcześniejszych postach pokazywałam projekt http://domnagorce.blogspot.com/2015/02/kilka-dni-na-wsi-i-bieganie-po-urzedach.html
UsuńŚlę pozdrowionka :D
Niestety, kompromisy ale podłoga wygląda bardzo ładnie i łatwiej zmienić jakby sie znudziła., pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację panele to jak układanie puzzli, zawsze łatwiej zmienić :D
UsuńPozdrowionka:D
Bardzo ładna ta podłoga! Fajnie wygląda taki szary kolor połączony z białym :)
OdpowiedzUsuńhttp://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ - NOWY POST! (klik)
Dziękuję:D
UsuńMiałam dokładnie tak samo. Jak już trzeba było wybierać podłogę, to okazało się, że na wymarzone dechy miejsca nie ma. Milimetry, ale jednak...
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama uff myślałam że tylko nam się takie rzeczy przydarzają;) U nas zabrakło 3 milimetrów....
Usuńpozdrawiam :D
Ja z czasem dopiero się przekonałam, że w urządzaniu wnętrz te kompromisy to bywa, że wychodzą bokiem. Ale to moje własne doświadczenia. A Twoja podłoga jest śliczna! Jak wiemy, szary ma wiele odcieni :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz rację może nie wszystkie kompromisy są dobre, ale czasami trzeba rozwiązać nazwijmy to bardziej zaistniały problem:) Dziękuję cieszy mnie to, że jednak się podoba:D
UsuńPozdrawiam :D
Ach, skąd jak znam te zderzenie marzeń z rzeczywistością...
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twój kompromis wyszedł cudnie. Podłoga bardzo ładna! :)
Pozdrawiam, Ola.
Dziękuję Olu tak to jest czasami o czymś marzymy, a rzeczywistość się jest inna..
UsuńPozdrawiam Kami
Mnie się podoba o to bardzo szkoda tylko, że nie dałaś białych listew przypodłogowych ;P
OdpowiedzUsuńKochana jeszcze nie zamontowane, a mają być właśnie białe:D
UsuńPomimo że to kompromis to jaki piękny, podłoga prezentuje się wspaniale, jestem też zachwycona oknami, bardzo jestem ciekawa jak prezentują się w szerszym kadrze.
OdpowiedzUsuńbuziaki, pa
Tak często bywa z marzeniami o wnętrzach- mają się ni jak do rzeczywistości. Choć w Twoim przypadku podłogowy kompromis jest całkiem niezły :D ciekawe te panele.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mi się podoba podłoga, wybrałaś świetny kolor. Dobra baza do wielu kolorów:) Niby szkoda, że nie drewniana, bo wiadomo drewno, ale z drugiej strony drewniana jest droższa i jakby Ci się znudziła to już nie tak łatwo zmienić. Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńOh, świetnie Ciebie rozumiem, my akurat jesteśmy na etapie budowania, stawiane jest ogrzewanie podłogowe, i za nic świecie mąż nie chce podłogi drewnianej, bo się nie da.... i jak sobie pomyślę, że do końca mojego życia będę mieć panele, zamiast prawdziwego, pięknego drewna, to mnie coś w sercu ściska...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajnie jest móc sobie tak wybrać, nawet jeśli nie jest to do końca coś o czym marzyliśmy, ja kupiłam dom gotowy, z drugiej reki,bardzo dobrze wykończony, już z umeblowaną kuchnia, nic nie zmieniałam, bo nie miałam ani czasu ani kasy na remonty,może kiedyś sobie urządzę po swojemu, na razie staramy się upiększać i usprawniać po swojemu ;) Twój koncept domku bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Szara podłoga??? ,Marzenie! moje!
OdpowiedzUsuń