Święta, święta i po świętach
....
....
Jak zawsze dużo przygotowań, wyczekiwania,
a potem
a potem
śmigają jak strzała i już po nich
;)
Wszystko w biegu,
więc teraz troszkę dałam na luz.
Dziś
studiuje nowy zakup
"lekkość"
to mi się przyda po świętach,
żeby się zmieścić
żeby się zmieścić
w nową sukienkę,
którą właśnie zamówiłam
którą właśnie zamówiłam
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------źródło: http://www.sakolife.pl/
Jeśli to ta sukienka ze zdjęć, to czad!A co tam u Maluszka?
OdpowiedzUsuńMinęły szybko, zdecydowanie za szybko. Rodzinnie, smacznie i na wesoło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasmatka
Podobnie jak Tobie - zbyt szybko :)
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie przeglądałam różne pozycje w księgarni, i również pochyliłam się nową książką Ani. Bardzo lubię jej kuchnię, więc podejrzewam że chudnięcie z nią może być równie smaczne :P
Pozdrowienia!
Za krótkie Kamilko! Ale troszkę udało się odpocząć :)
OdpowiedzUsuńSukienka bombowa!
Ściskam, Marta :)
A ja się cieszę, że już po, jakoś nie przepadam. Wolę codzienność, jak się coś dzieje. Właśnie wróciłam z zakupów spożywczych...ze spodniami hahaha :)))) Też poczułam wiosnę :) Ta sukienka to ta ze zdjęcia?? Świetna!! Lubię takie niezobowiązujące :)
OdpowiedzUsuńUściski
Mi podobnie jak Tobie minęły zdecydowanie za szybko :(
OdpowiedzUsuńbuziaki, Ania
Zdecydowanie dni mijają za szybko. Trzymam kciuki za udane zakupy :-) Buziak
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Już dodałam Cię do ulubionych blogów. Pozdrawiam Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń