:)
Pewnie u wszystkich już włączone odliczanie do świąt
zakupione prezenty, pięknie zapakowane
...
a ja ani prezentów jeszcze nie kupiłam
i jakoś w tym roku nie czuję tych świąt,
do tego mam dyżur i to w samą Wigilię.
ehhh
życie
:(
Nie marudząc i wracając do tematu postu
dziś prezentuję ciepłe ubranko na stołeczek,
które powstało ze starego szalika
oraz zawieszkę na świeczkę z sówką.
Kocham sówki:)
Kocham sówki:)
Jelonka jeszcze nie zrobiłam z przyczyn technicznych,
ale może przed świętami jeszcze się wyrobie
żeby Wam pokazać.
Udanego
piątku
do następnego postu
CMOK
♥♥♥
Kamila
Fajnie ubrany stołeczek, Kamilko!!! Sówka super, ale te kule srebrne wyglądają jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńbuziol!!!!
Tak na zimę go ubrałam, żeby nie zmarzł ;)
UsuńKule super zakup i w okazyjnej cenie, uwielbiam takie zakupy!
Buziaki kochana Anulko dla ciebie)
Ślicznie. Dla pocieszenia ja mam dyżur w 2 dzień świąt :(
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama, dziękuję za pocieszenie kochana:)
Usuńjak ja się cieszę, że nie jestem sama, też jeszcze nie mam prezentów!!!
OdpowiedzUsuńdyżur święta? oj kiepściutko :(
ubranko super, stołeczek się ucieszył to na pewno!!!
:) Aniu widać każdy zabiegany, zapracowany i czeka do ostatniej chwili z tymi prezentami....
UsuńPraca cóż...., tak to jest żeby ktoś mógł świętować dyżurować też musi ktoś;)
bzi kochana:)
o widzę, że nie jestem jedyna:) nie martw się u mnie też jeszcze nie wszystko gotowe:) Fajne ubranko na krzesełko, na pewno mięciutko się na nim siedzi:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W wolnych chwilach zapraszam do siebie: iloveshabb.blogspot.com
Dziękuję za zaproszenie na pewno będę zaglądać:)
UsuńUbranko modne mięciutkie mięciutkie;)
pozdrawiam cieplutko.
Super ubranko na stołeczek :) A ten motyw sówki lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelinko, ja również uwielbiam, a nawet kocham motyw sówek:)
Usuńbzi
a ja mam dyżur nocny w pierwszy dzień Świąt.. o tak samo życie :)
OdpowiedzUsuńzawieszka fajna
Świąt nie czuje bo mam katar po pas ;/ grrrr
buźki
Oj to współczuję Martuś i życzę zdrówka! Coś ty nie nie masz szczęścia, bo w tamtym roku też chyba chorowałaś jakoś na święta biedulko....
Usuńbuziaki buziaki:)
Zadaniowo trzeba brać pracę , ja często pracuję gdy inni wypoczywają , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtak nie ma wyjścia:) praca to praca...
Usuńpozdrowionka ślę:)
Chciałabym takie ubranko na stołeczek. Muszę sobie chyba takie wyczarować :)
OdpowiedzUsuńZachęcam fajniutkie jest:)
UsuńUbranko dla stoliczka - super pomysł :D
OdpowiedzUsuńPrezentami się nie przejmuj, dziś czytałam, że 70 % Polaków odłożyło zakup prezentów na ostatnią chwilę. Przejmować się możesz jedynie tłokiem w galeriach handlowych
A ja prezenty mam tylko gorzej z porządkowaniem a do tego w weekend pracuję. Ale powtarzam sobie, że dam radę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńStołeczek wygląda świetnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo nie jestem sama będąc w wigilie w pracy...też nie czuję klimatu, a za tydzień powiemy święta, święta i po...
OdpowiedzUsuńwspaniała ta sówka na pewno skorzystam;)
Ściskam;*
Super ubranko :) Ja na razie jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego taboretu aby go ubrać w szydełkowe ubranko :) Zawieszka słodka :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńCzasami nie wszystko po naszej myśli się układa niestety...Ja dopiero po chorobie wracam do życia:) Prezenty jutro...i też nocka...ale cieszyć się trzeba z tego, co mamy. Zdrowych i spokojnych Ci życzę!:)
OdpowiedzUsuńUbranko na stołeczek z szalika? Rewelacyjny pomysł - wygląda super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zycze przyjemnej niedzieli
Z najlepszymi życzeniami, Ania
OdpowiedzUsuń***
http://www.youtube.com/watch?v=tOrEAng6Rvg
***
Wyglada to swietnie! Co powiesz na wspólna obserwacje? http://patyskaa.blogspot.be/
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i wspaniałego magicznego czasu spędzonego w gronie najbliższych!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam sowy i powoli kompletuję sówkowe dodatki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam http://decoupajage.blogspot.com/