Pogoda trochę ostatnio robi psikusy i chyba jesień po woli się zbliża.
Dlatego postanowiłam zrobić coś dobrego na niedzielny obiad.
Mówię Wam pychota!!
Troszkę długi czas przygotowywania, ale przepis nie jest trudny i warty wypróbowania.
Dlatego postanowiłam zrobić coś dobrego na niedzielny obiad.
Mówię Wam pychota!!
Troszkę długi czas przygotowywania, ale przepis nie jest trudny i warty wypróbowania.
Potrzebne składniki:
1 kurczak (1,5- 2 kg)
1/2 woreczka kaszy jęczmiennej
1/2 szklanki bulionu z warzyw
1 jajko
1 duża papryka
7-8 szt pieczarek
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 cytryna
tymianek
rozmaryn
majeranek
papryka
rozmaryn
sól
pieprz cayenne
natka
natka
jeśli chcesz możesz użyć mieszanki
przyprawa do pieczonego kurczaka po prowansalsku
masło
ziemniaki
Przygotowanie:
Farsz:
Kaszę jęczmienną gotujemy w wodzie. Warzywa 1/2 papryki, cebulę, czosnek, 5 pieczarek siekamy drobno i podsmażamy na maśle. Ugotowaną kaszę przekładamy do podsmażonych warzyw i dodajemy pół szklanki bulionu warzywnego. Potem przez 15 - 20 minut redukujemy go na patelni. Następnie dodajemy całe jajko, natkę i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy farsz solą, pieprzem w zależności od upodobań.
Kurczak:
Myjemy dokładnie kurczaka, kładziemy piersią do góry i nacieramy mieszanką ziół (pieprzem cayenne, tymiankiem, majerankiem, papryką, rozmarynem, solą) i odstawiamy na około 1 godzinę.
Do środka kurczaka wkładamy troszkę masła oraz przygotowany wcześniej farsz i zaszywamy.
Umieszczamy tak przygotowanego kurczaka w naczyniu żaroodpornym.
Na całość kurczaka wyciskamy 1 cytrynę i układamy kilka kawałków masła.
Pieczemy około godziny, podlewając wytopionym tłuszczem.
Ja po godzinie dokładam obgotowane ćwiartki ziemniaczków i pokrojoną resztę papryki i pieczarek i piekę przez następna godzinę (do zarumienienia).
Czas przygotowania: 1 godzina
Czas pieczenia: 2 godziny
Temperatura: 180 stopni
Kaszę jęczmienną gotujemy w wodzie. Warzywa 1/2 papryki, cebulę, czosnek, 5 pieczarek siekamy drobno i podsmażamy na maśle. Ugotowaną kaszę przekładamy do podsmażonych warzyw i dodajemy pół szklanki bulionu warzywnego. Potem przez 15 - 20 minut redukujemy go na patelni. Następnie dodajemy całe jajko, natkę i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy farsz solą, pieprzem w zależności od upodobań.
Kurczak:
Myjemy dokładnie kurczaka, kładziemy piersią do góry i nacieramy mieszanką ziół (pieprzem cayenne, tymiankiem, majerankiem, papryką, rozmarynem, solą) i odstawiamy na około 1 godzinę.
Do środka kurczaka wkładamy troszkę masła oraz przygotowany wcześniej farsz i zaszywamy.
Umieszczamy tak przygotowanego kurczaka w naczyniu żaroodpornym.
Na całość kurczaka wyciskamy 1 cytrynę i układamy kilka kawałków masła.
Pieczemy około godziny, podlewając wytopionym tłuszczem.
Ja po godzinie dokładam obgotowane ćwiartki ziemniaczków i pokrojoną resztę papryki i pieczarek i piekę przez następna godzinę (do zarumienienia).
Czas przygotowania: 1 godzina
Czas pieczenia: 2 godziny
Temperatura: 180 stopni
ooo JESTEM pierwsza, więc kawałek piersi i odrobinę farszu poproszę -smakowitość w porze obiadu
OdpowiedzUsuńGo siu bardzo proszę pierwszy wirtualny kawałek kurczaczka dla Ciebie:)
Usuńale mi smaka narobiłas ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
A jak w domu pachnie jak się piecze...mmmmmm
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
smacznie wygląda ale ja ajkoś za kasza nie przepadam ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńMniam..., a kurczaczka to nawet mój synek-niejadek lubi:),
OdpowiedzUsuńściskam mocno:)
Aniutka
Ach te małe niejadki... dobrze, że w ogóle coś lubi jeść:D
UsuńKami:)
wygląda naprawdę smakowicie, a ja tez dziś na obiadek kurczaka robiłam:)))
OdpowiedzUsuńTo życzę smacznego:D i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńZrobię- w sobotę! Musi być pyszne- już mam ochotę spróbować...
OdpowiedzUsuńNa sobotni lub niedzielny obiadek iście królewski jak w sam raz:)
Usuńno to teraz juz nie moge sie skupic nad niczym!!!
OdpowiedzUsuńtylko kurczak mi w glowie!!!
ide do kuchni...
buziaki
Miłego gotowania:)
Usuńpychotka. walczę sama ze sobą żeby laptopa nie polizać:)
OdpowiedzUsuńJejku, ale narobiłam smaka... :)
UsuńPysznosci :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam:)
UsuńSmakowite rodzinne danie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A co dla wegusów? Porposzę coś miłego:) I nie straszyć, nie straszyć zdechlakiem na takim pięknym blogu!!!
OdpowiedzUsuńWcześniej była papryka faszerowana kuskusem!
UsuńPrzepraszam wszystkich wegetarian jeśli uraziłam.
pozdrawiam
Kamila
Oj, nie ma za co przepraszać:) Mam nadzieję, że to ja nie uraziłam:)
OdpowiedzUsuńLubię to miejsce, nawet bardzo... nawet kura mi nie przeszkodzi;) nieżyyyywa:(
Nie uraziłaś.
UsuńBardzo serdecznie pozdrawiam:)
Kamila