Witajcie
:)
Moje kochane stałe bywalczynie
i wszyscy nowi obserwatorzy.
Cieszę się iż ostatni post nikogo nie zanudził,
a nawet temat zaciekawił.
Weekend był bardzo pracowity 12 h w pracy,
w sobotę i w niedzielę.
Jednak znalazłam chwilę na małe zmiany w domu.
Mój mąż nie był zadowolony ... musiał mi trochę pomóc.
Aż tak silna nie jestem,
żeby sama porozkręcać i poprzenosić wszystkie meble ...;)
OTO
EFEKT
METAMORFOZY!
METAMORFOZY!
Dla zainteresowanych choć wiem,
że bardziej by się ta gwiazdka przydała na boże narodzenie..
Trochę się spóźniłam hihi.
DIY
GWIAZDKA Z PATYCZKÓW
TU
TU
Mam nadzieję, że się podobało.
Ja teraz czuję się w domku ekstra!
Musiałam się sporo napracować, ale przy okazji,
zrobiłam już wiosenne porządki;)
Udanego wtorku!
Ps. Ja na noc do pracy..
ta metamorfoza to kolejny dowod na to,ze warto zmieniac,kombinowac,przestawiac...zawsze cos fajnego z tego wyjdzie:-)
OdpowiedzUsuńTak, tak trzeba:) Mój mąż się śmieje, że ja mam chyba już taką chorobę ..."PRZEMEBLOWANIE" ;)
UsuńBuziaki:)
Ta choroba uzależnia bo większość z nas to ma ;)
Usuńno pewnie, że lepiej!
OdpowiedzUsuńzawsze lepiej jak się robi przestrzenniej :)
kochana znajdź sposób na zwisające kable z telewizora a będę ci wdzięczna :D u mnie wyglądają identycznie! :D
Na kable zwisające najlepsze sa białe listwy maskujące do kabli, dostępne w kilku rozmiarach z mozliwością przyklejenia do ściany, a gdy kabli jest dużo to wówczas luztwe przywierca się a do wnętrzachowa kabelki i zakrywa :)
UsuńPolecam, lepsza biała listwa na białej ścianie niz czarne kable :)
Buźka !
Jeszcze nie miałam kiedy zająć się kabelkami, ale dzięki za rady na pewno skorzystam:)
UsuńChyba zakupię listwę tak będzie najprościej tylko ściana jest lekko szara ... więc będzie problem... Buziakiiii
no ja właśnie chciałam coś innego wymyśleć :P ale pewnie wszystko inne byłoby dziwne
UsuńNie martw się jak wymyślę coś innego to dam znać:)
UsuńTeraz jest ślicznie! Lekko i przytulnie :)
OdpowiedzUsuńOj ja też jestem bardzo zadowolona:)
UsuńŚwietna metamorfoza,od razu lżej się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) I wiosenne porządki przy okazji, czyszczenie szaf z ubrań (których i tak ciągle przybywa, a szkoda wyrzucić) :)
Usuńbzi:)
dużo lepiej i lżej :)
OdpowiedzUsuńbo metamorfozy sa jak terapia:)Podoba mi sie:)
OdpowiedzUsuńHaha masz rację podoba mi się taka terapia;)
Usuńpomalować w kolorze ściany będą się mniej rzucać w oczy :P
OdpowiedzUsuń:) to tez jest jakiś pomysł ;)
UsuńTeraz nabrało to lekkości :)
OdpowiedzUsuńA propos prezentów ja mam dla Ciebie prezent :P Ale zaraz napisze na maila :P
UsuńJesteś niemożliwa haha ale efekt super i tak lekko się zrobiło z tą półką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana:) Tak wariatka ze mnie zamiast odpocząć po 12 w pracy to ja w niedzielę przemeblowanki a potem na następne 12 na noc...;)
Usuńbzi
Kurcze, ale super, masz fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńa w moim dzisiejszym poście możesz zobaczyć swój notes ... tzn mój, ale z Twojego tutka ...
OOO to lecę zobaczyć ten "nasz" notes hihhii
UsuńWyszło super!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńHeh tyle pracowalas a potem jeszcze dekoratorstwo w domu masz moc;) kocham wszelkie biale aranżacje; )
OdpowiedzUsuńWiem szurnięta jestem hihihi, ale tak już mam;) Ja również kocham biel!
UsuńSuper wyszło tak przestronnie, a druciany stojak na wina cudeńko,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dziękuję fajnie, że się Wam podoba:)
UsuńStojak na wino to zdobycz, szwagierka z Norwegii przywiozła:)
:) miłego wieczorku
Kącik bardzo zyskał na tej przemianie!!!Takie metamorfozy poprawiają nie tylko wygląd wnętrza ale i nasze samopoczucie,czyż nie?! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze powiedziane:) Teraz ma świetne samopoczucie;)
Usuńściskam cieplutko:)
efekt świetny i podziwiam za energię do działania.a kto powiedział,że gwiazdki musimy wystawiać tylko na święta?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super nie jestem sama w tym wariactwie :)
Usuńbuziaki:))
Witaj Kamila:) O tak, fajna przemiana.....jest tak lekko:) Regalik tak zdecydowanie obciążał kąt. My - kobiety zakochane w rękodziele i wnętrzach - potrzebujemy takich zmian. Doskonale Cie rozumiem, że to sporo wysiłku i potrzeba zaangażowania męża (nie zawsze przychylnego zmianom:). Ale brawa wielkie, niech mąż poczyta komentarze, będzie wiedział, że bez Niego nic by nie było, tak fajowo:) Ja to swojemu też zawsze powtarzam.
OdpowiedzUsuńA na koniec dodam, że dziś ja mam noc w pracy tzn. od 13 do 8 rano, tak wypada. Czyżbyś jak ja pracowała w służbie zdrowia? Pozdróweczki, cudnie u Ciebie, wypoczywaj, iszart
Mąż też jest zadowolony z tego przemeblowania:)
UsuńMówiłam mu o komentarzach tylko się uśmiechał... :) kochany :) ale wcześniej się buntował... bo nie podobał mu się ten pomysł...
Tak kochana w służbie zdrowia.. i już chyba bateria dziś padła... wcześnie spać muszę iść bo oczy się kleją...
buziaki:)
Bardzo dobra metamorfoza, półka ekstra. Kącik zyskał na lekkości:) Ale z Ciebie pracuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) pozdrowionka przesyłam
UsuńBardzo udana metamorfoza - w stylu skandynawskim, który kocham!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata iloveshabb.blogspot