Ostatnio robiłam małe przyjątko dla rodziny z okazji moich urodzin... nie zdradzę których... to tajemnica. Upały upały nie pomagały w przygotowaniach ... w kuchni czułam się jak w piekarniku. Dlatego postanowiłam nie robić tradycyjnego tortu tylko PROSTY TORT BEZ PIECZENIA!
Jest pyszny i zrobił ogromna furorę na urodzinach.
POLECAM PYCHOTA!
Potrzebne składniki:
2 duże śmietany 30% lub 36%
1 opakowanie biszkoptów
gorzka czekolada
pół szklanki mleka
2 łyżki cukru
2 łyżki cukru
maliny
Przygotowanie:
Tort najlepiej przygotować dzień przed przyjęciem .. będzie lepszy nie trzeba go wtedy nasączać.
Rozpuszczamy gorzką czekoladę w kąpieli wodnej, dodajemy do niej trochę mleka, żeby była bardziej lejąca i zanurzamy dół każdego biszkopta i układamy na formie.
Robimy tak jedną warstwę i przekładamy ubitą śmietaną.
Śmietanę ubijamy zimną prosto z lodówki z dodatkiem 2 łyżek cukru.
Robimy drugą warstwę z biszkoptami i drugą z bitą śmietaną na wierzchu kładziemy maliny i polewamy czekoladą.
GOTOWE!
Śmietanę ubijamy zimną prosto z lodówki z dodatkiem 2 łyżek cukru.
Robimy drugą warstwę z biszkoptami i drugą z bitą śmietaną na wierzchu kładziemy maliny i polewamy czekoladą.
GOTOWE!
Mmmmm wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam najlepsze życzenia urodzinowe :)))
Hmmmmmm, wygląda pysznie!!!
OdpowiedzUsuńI na pewno smakuje tak jak wygląda.
Nasuwa się pytanie skąd Autorka tego poczytnego bloga bierze takie genialne przepisy.
Serio mniammmm wygląda i smakuje świetnie GWARANTUJĘ!!! aa przepisy biorę z głowy lubię robić pyszne słodkości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam WSZYSTKICH!!!
I jeszcze dziękuję za życzenia urodzinowe Ewelinko :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam torty smietanowe moja mama taki robi najlepszy na drugi lub 3 dzień pychota pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń